poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Wczoraj zasadziliśmy w dużej doniczce cebulkę, szczypiorek i pietruszkę a w takim małym wiadereczku siedzi sobie bazylia. To jest taka przyprawa. Na talerzyku daliśmy rzeżuchę. Teraz będę musiała nimi się opiekować i podlewać każdego dnia. Za chwilę idziemy do ZOO. Zrobimy zdjęcia lwom i zebrom, osiołkom i baranom. Jeżeli chcecie je zobaczyć przeczytajcie mojego bloga dzisiaj wieczorem.

Konkurs w przedszkolu

Trochę dużo rzeczy mi się ostatnio wydarzyło dlatego muszę to jakoś tutaj napisać. Ostatnio był ogłoszony w moim przedszkolu konkurs. Dzieci musiały przeczytać krótką historyjkę i narysować do niej ilustrację. Ja przygotowałam rysunek, na którym jest Groszek. Groszek spotkał zajączka i poprosił go o pomoc w sprzątaniu lasu. Do tego rysunku tata pomógł mi jeszcze dokleić puszki i opakowania z chipsów - wymyśliliśmy że to będą właśnie śmieci w lesie a tata te rzeczy wyciął nożyczkami z gazety. Inne dzieci też robiły ilustracje, z których później powstanie prawdziwa książka! Mam nadzieję, że ja i moja grupa zdobędzie I miejsce.

wtorek, 24 kwietnia 2012

Opowieści o tym świecie, w którym mieszka Arielka

Znów czytam z moimi rodzicami ciekawą bajeczkę z biblioteki. To jest opowieść o małej syrence, która miała na imię Arielka. To nie była zwykła dziewczynka tylko syrena czyli miała syreni ogon i płetwę, która pomagała jej pływać. Arielka miała różne przygody i trochę bała się, bo chciał ją skrzywdzić homar, rekin i ośmiornica. Ale Arielka miała też swoich przyjaciół, którzy pomogli jej i obronili ją przed groźnymi przygodami.
Mojemu tacie też bardzo podobała się ta bajka, bo przetłumaczył ją pan Jeremi Przybora a mój tata bardzo lubi wiersze tego pana.

środa, 18 kwietnia 2012

List - niespodzianka !

Dzisiaj byłam trochę jeździć na moim rowerze i gdy wracałam do domu to w skrzynce znalazłam list. To była dla mnie niespodzianka od Julki, bo ja naprawdę w ogóle nie wiedziałam, że coś tak miłego dostanę od Juli! Ja nie wiem dlaczego akurat takiego misia dostałam, ale on jest naprawdę ładny i dlatego mi się bardzo spodobał. Na płytach są bajeczki. Jest ich dużo więc będę je sobie oglądała po kolei czasami wieczorem a czasami w sobotę. Julko! Bardzo mi się spodobał prezent od Ciebie i płyty z bajeczkami i laurka z naklejkami też była cudowna! DZIĘKUJĘ!

niedziela, 15 kwietnia 2012

Dzisiaj rano miałam bardzo zły humor i długo płakałam. Pojechałam później z rodzicami do takiego bardzo starego kościoła na mszę i wtedy humor gdy wyszłam z tego kościoła mi się poprawił. Potem spotkała mnie smaczna przygoda, bo mama i tata zabrali mnie na pyszną pizzę. 

No i myślałam, że wrócimy do domu ale pojechaliśmy jeszcze do takiego sklepu gdzie były rowery. Ja myślałam, że mama i tata chcą mi kupić rower KIEDYŚ ale okazało się, że kupili mi go DZISIAJ! Bardzo się ucieszyłam! Lepiej być cierpliwym i grzecznym niż marudzić! Warto wierzyć w marzenia!

środa, 4 kwietnia 2012

Znalazłam jeszcze takie fajne "Pszczółki" na scenie. One fajnie tańczą i kręcą tyłeczkami! Pszczółki zaczęły tańczyć, gdy zagrała im bardzo fajna muzyczka. Kręciły się ciekawie, skakały wesoło, rozkładały na wszystkie strony i tak fajnie się turlikały! Jeśli chcecie obejrzeć jak tańczą te "Pszczółki" to wystarczy kliknąć na dole:

Jestem chora

Przez cały tydzień byłam chora bardzo. Bolała mnie głowa i brzuszek i musiałam nawet dwa razy być u pani doktor. Nie lubię być chora! I dlatego moi rodzice byli smutni, bo ja długo płakałam i długo bolał mnie brzuszek. Tata chciał mnie rozweselić i pokazał mi taki ciekawy taniec, w którym bierze udział jego koleżanka. To taki niezwykły taniec i dlatego oglądałam go dużo razy bo bardzo mi się spodobał.