Gdy zrobiło się ciepło, chodziłam czasami z moim tatą na rower. Tata siedział na ławce a ja jeździłam na rowerze. Gdy już kończyłam jeździć wtedy tata powiedział, że ten mój rower się zmniejsza bo ja jestem na nim coraz większa...
Chyba tacie coś się pomyliło, bo przecież rower jest z metalu i nie może się zmniejszać :-)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz