I potem te ciasteczka tata włożył do piekarnika. I trzeba je wyciągnąć szybko, jak jedna bajka minie!! A potem nie można ich jeść od razu bo są jeszcze gorące więc musiałam niestety czekać.
To są już upieczone ciasteczka, są ułożone w koszyczku |
To są już upieczone ciasteczka, są ułożone w koszyczku |
Co za wspaniałe ciasteczka!!! A jak pięknie pachną!! Zapach czuć aż we Wrocławiu!!! Mniam,mniam.....
OdpowiedzUsuńWidzę, że ciasteczka się udały znakomicie, aż pozazdrościć takiego pomocnika w kuchni :) Może niedługo przywiozę ci różne foremki do to stworzysz różne postacie z rodzicami i będziecie znów mieć fajną zabawę Emilko :)
OdpowiedzUsuń